Wróciłam dzisiaj z Przychodni Nowogrodzkiej tak wkur......zona i tak zdenerwowana, ze musiałam wziąć tabletkę na uspokojenie. Przysyłają nam- kobietom tony wezwań na bezpłatne badania cytologii, mammografii. Media, ministrowie zdrowia, organizacje, różowe wstążeczki ect. ect straszą i epatują rakiem szyjki macicy i rakiem piersi, że w końcu każda z nas zaczyna, jak pod wpływem środka do prania żyć tylko tym tematem i chcąc nie chcąc woli zapobiec tej straszliwej chorobie, która niejednokrotnie kończy się wyrokiem! Ja do tej pory wszystkie te badania, jak i inne robiłam na koszt własny. Dopiero w tym roku pomyślałam dość tego! Całe życie opłacano mi ZUS-y, od 14 lat słono opłacam sama- MAM PRAWO DO BEZPŁATNEGO LECZENIA, więc postanowiłam skorzystać z refundacji NFZ. Grzecznie wpisałam się na listę, ponad a 2 miesiące czekałam na wizyty, jedną u ginekologa , drugą u ginekologa z cytologią, trzecią u radiologa na mammografię, czwartą znowu na mammografię, bo nie zabrałam poprzednich zdjęć i piątą dzisiaj do ginekologa, gdzie miałam odebrać wyniki.
No babcią jeszcze nie jestem, do emerytury daleko,,,,, a może dalej, niż bliżej, więc czasu też nie mam na siedzenie godzinami w poczekalniach, stanie w gigantycznych kolejkach, ale dostosowałam się. I- co ja dzisiaj słyszę? WYNIKÓW NIE MA, BO LEKARZE LABORANCI CZEKAJĄ NA POROZUMIENIE MINISTERSTWA ZDROWIA W SPRAWIE REFUNDACJI Z NFZ. Po prostu skandal! Więc pytam wkurzona ma maksa- Kiedy do cholery będą te wyniki, jak ja już umrę? lekarz rozkłada ręce. W jakim ja do cholery państwie żyję? Co to za pieprzenie o opiece Państwa nad normalnymi ludźmi? Cofnęliśmy się do epoki prahistorycznej- kamienia łupanego? Bo, wiem- ze ci co mają kasę nie przechodzą takiej gehenny, sama robiłam to wcześniej za pieniądze i wyniki miałam po tygodniu, a telefon, ze wszystko jest ok. następnego dnia. Wszystkich odpowiedzialnych za ten stan powiesić za jaja! Wkurzona do imentu wsiadałam do winy, jadę do siebie spotykam sąsiadkę z piątego piętra, która pyta skąd u mnie takie wzburzenie- nigdy mnie takiej nie widziała. A ona na to- pani Tereniu- czy pani wie, że kobiety mogą się badać bezpłatnie tylko do 70- tego roku=u życia? ja wszystkie badania robię na własny koszt, bo jestem już po 70- tce! O co tu do kurwy nędzy- przepraszam - chodzi? To co po 70 tce panie już nie chorują!!!????? Czy żony wysokich rangą urzędników państwowych nie zapadają na raka piersi i macicy,? A może za ta kasę , która ich mężowie zarabiają stać je na cały sztab lekarzy, którzy dbają o ich zdrowie. A każda inna kobieta z Pcimia dolnego nie umniejszając tej miejscowości- co ma zdychać, czy zyjąc już załatwiać stypę? Pytam- w jakim Państwie ja żyję????!!!! Umieraj albo lecz się prywatnie?!!!!!!!
No babcią jeszcze nie jestem, do emerytury daleko,,,,, a może dalej, niż bliżej, więc czasu też nie mam na siedzenie godzinami w poczekalniach, stanie w gigantycznych kolejkach, ale dostosowałam się. I- co ja dzisiaj słyszę? WYNIKÓW NIE MA, BO LEKARZE LABORANCI CZEKAJĄ NA POROZUMIENIE MINISTERSTWA ZDROWIA W SPRAWIE REFUNDACJI Z NFZ. Po prostu skandal! Więc pytam wkurzona ma maksa- Kiedy do cholery będą te wyniki, jak ja już umrę? lekarz rozkłada ręce. W jakim ja do cholery państwie żyję? Co to za pieprzenie o opiece Państwa nad normalnymi ludźmi? Cofnęliśmy się do epoki prahistorycznej- kamienia łupanego? Bo, wiem- ze ci co mają kasę nie przechodzą takiej gehenny, sama robiłam to wcześniej za pieniądze i wyniki miałam po tygodniu, a telefon, ze wszystko jest ok. następnego dnia. Wszystkich odpowiedzialnych za ten stan powiesić za jaja! Wkurzona do imentu wsiadałam do winy, jadę do siebie spotykam sąsiadkę z piątego piętra, która pyta skąd u mnie takie wzburzenie- nigdy mnie takiej nie widziała. A ona na to- pani Tereniu- czy pani wie, że kobiety mogą się badać bezpłatnie tylko do 70- tego roku=u życia? ja wszystkie badania robię na własny koszt, bo jestem już po 70- tce! O co tu do kurwy nędzy- przepraszam - chodzi? To co po 70 tce panie już nie chorują!!!????? Czy żony wysokich rangą urzędników państwowych nie zapadają na raka piersi i macicy,? A może za ta kasę , która ich mężowie zarabiają stać je na cały sztab lekarzy, którzy dbają o ich zdrowie. A każda inna kobieta z Pcimia dolnego nie umniejszając tej miejscowości- co ma zdychać, czy zyjąc już załatwiać stypę? Pytam- w jakim Państwie ja żyję????!!!! Umieraj albo lecz się prywatnie?!!!!!!!