Moja ukochana pani STASIA i jej zwierzenia, które znam od lat tym razem opublikowane. Zachęcam do przeczytania mimo, iż uważam, że książka jest wyjątkowo źle napisana,,,mylone fakty, imiona pojawiają się w środku. Generalnie jest nieczytelna. No cóż nie wszystkie książki wyd. Pruszyńscy są dobre, ale z uwagi na bohaterkę tej opowieści warto z tą książką się przynajmniej zapoznać, jeśli już nie zaprzyjaźnić.
4 komentarze:
I to własnie u Pani Tereso cenię prawdę bez maski. Ta książka to horror, fatalnym językiem napisana, w ogóle trzeba czytać kilka razy, zeby wiedzieć kto, gdzie i kiedy... Gdyby Pani Celińska nie obwieszczała swiatu, że nadal nie pije, pomyślałabym, że pisała ją w pijanym widzie. Okładka nie załatwi sprawy. Jest amatorstwo w najwyższym wydaniu!!!!!
znam, znam, czytałam książkę, ale artykuł lepszy! Ha.
Pani Tereso,oglądałem odcinek Klanu z Pani udziałem i muszę z przykrością napisać, że wygląda Pani tam bardzo niekorzystnie.Nie ta fryzura,nie ten makijaż, nie ten żakiet, nie te spodnie!! Czy taki wizerunek miał być?Czy zabrakło stylisty na planie? Jest Pani ładną kobietą ale zostało to skrzętnie w serialu ukryte.Pozdrawiam.
Dołaczam się do opinii poprzednika, jest Pani piękna kobietą, a w KLANIE wygląda Pani na zołzę. Niech ich Pani przywoła do porzadku , stylista stylistą, ale ta fryzura? Ale nie o tym rzecz w tym artykule....
Pani Stanisława C. jest niewątpliwie wielką aktorką, ale epatowanie swoim alkoholizmem to już drobna przesada. Powinna wcześniej zastanowić się, co robi, a nie po latach budować ołtarz na swojej klęsce. Dziwię się naprawdę, a książka, tylko przerzuciłem - faktycznie totalnie do dupy!!!!!
Prześlij komentarz