czwartek, 3 kwietnia 2014

TAJEMNICE MOJEJ MAMY i nie tylko.......




                         Tajemnice .....

Jako kobieta wielu profesji ….wielokrotnie przekonałam się, że najważniejszą rolę w życiu odgrywają relacje międzyludzkie.

              Potwierdzenie tej tezy znalazłam ostatnio w książce wybitnej pisarki Janiny Zającówny pt. „Tajemnice mojej mamy”.

Tym co - moim zdaniem - stanowi o wyjątkowości tej publikacji jest jej uniwersalność i ponadczasowość. A to oznacza, że zarówno nastolatki (do których jest ona głównie adresowana), jak i ich rodzice odnajdą w niej fascynującą lekturę.

           Choć nigdy nie byłam mamą ani żoną, „Tajemnice mojej mamy” przeczytałam z ogromnym zaciekawieniem i w ekspresowym tempie. Czy domyślacie się dlaczego…?
Otóż odkryłam na nowo, że jestem córką, a w dodatku bardzo podobną charakterologicznie do głównej bohaterki powieści. Czytając, a raczej pochłaniając ową lekturę przypominałam sobie, jak moja ówczesna- nastoletnia- błyskotliwość i pomysłowość pozwalały mi rozwiązywać problemy dorosłych, które-  to głównie oni stwarzali.

            Każdy z nas jest czyimś dzieckiem, a jeśli dzieciństwo i czas dorastania wspomina z sentymentem, tym większą stratą byłoby dla niego przeoczenie lektury, która działa-  jak wehikuł czasu. Książka Janiny Zającówny pozwala bowiem na nowo odkrywać smaki dzieciństwa, w tym świat dorosłych widziany oczami dziecka.


TAJEMNICE MOJEJ MAMY-  to jedna z najbardziej niezwykłych przygód literackich, które przydarzyły mi się w ciągu ostatnich kilku lat. Jestem za to wdzięczna Janeczce – wspaniałej pisarce i mojej wieloletniej przyjaciółce.

       I, choć nie jestem zawodowym krytykiem literackim, z całą pewnością mogę zaświadczyć, że Janeczka ma wyjątkową umiejętność przenoszenia czytelnika do innych rzeczywistości, w których może on w pełni utożsamić się z głównym bohaterem powieści.
  OGROMNE BRAWA JANECZKO!!!!!







1 komentarz:

Anonimowy pisze...

znam panią Janinę, a Pani artyluły i recenzję są THE BEST na pewno kupię