wtorek, 25 grudnia 2012

Jurek Połomski- świątecznie


Jerzy Połomski
Zastanawiam się ile osób tzw publicznych będących u szczytu swojej kariery zastanawia się- co będzie, gdy tzw. kariera nieco przygaśnie....? Prawdę mówiąc nie znam takiej osoby! Jednym palemka w ogóle nie odbija, inni pławią się w basku "chwały" poniżając tych, których jeszcze ta chwała, a może nigdy nie dosięgnie, jeszcze inni przyjmują ten dar losu godnie, ale chyba nikt będąc u szczytu nie myśli  , jak by to było być osobą znowu anonimową.
Mam wrażenie, że pana Jerzego boleśnie dotknęła rzeczywistość szczególnie artystyczna. I wprawdzie ma od czasu do czasu koncerty zawiódł się po prostu na ludziach. Ciekawe, jak i z kim spędził Wigilię? Oby radośnie, bo jest człowiekiem z wielką klasą, a takich już jak w ubogim cieście z kilkoma rodzynkami......

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Sam sobie zasłużył na samotność

Anonimowy pisze...

Zgadzam się z toba Terka slawa jest ulotna, szkoda Jurka, ale cóż robić kiedy do tego dopuścil. Znam koleżanki i kolegów, którym odbija, ale znam też takich, którzy bardzo teraz cierpią z powodu braku zainteresowania ich osobą. takie jset życie

Anonimowy pisze...

Kocham Jerzego za styl i peruki, które zmienia

Anonimowy pisze...

A co to ma do rzeczy, że peruki zmienia.To ikona, ktoś lub coś nieprzemijającego. Swietnie,ze sie o nim pisze.

Anonimowy pisze...

Swietne, świetne

Anonimowy pisze...

wreszcie coś ciekawgo