czwartek, 2 grudnia 2010

BEZ MASKI: NIE JEST TAK ŹLE....

BEZ MASKI: NIE JEST TAK ŹLE....: "Kiedy wiele, wiele lat temu będąc w domu, u ówczesnego dyrektora stołecznej estrady Zbigniewa Adriańskiego poznałam dwóch brylujących na p..."

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ostatnio przeglądałam stare roczniki, które namiętnie zbieram i o dziwo zaplątał się jeden,z pośród wielu innych, właśnie Collection, którego była Pani Dyrektorem. Pismo naprawdę na najwyższym poziomie.A edycja? Palce lizać, Co za papier,a artykuły?. Artykuły pisane ze znajomością rzeczy i tematu co brakuje obecnym wydawnictwom. Szkoda, że magazyn ten zniknął z rynku tak jak wiele innych. Mam nadzieję, że powróci i Pani będzie zajmować poprzednie stanowisko pracy wydając tak piękny magazyn. Zyczę tego Pani z całego serca.

Anonimowy pisze...

Właśnie przeczytałem tekst odnośnie pisma, które zniknęło z rynku i chciałbym podzielić się ze swoimi odczuciami.Jestem mężczyzną z pod znaku panny. A jak panna to wiadomo, że dokładna i estetka lubiąca piękno. Takim właśnie pięknym pismem było pismo Collection.Chciałbym aby powróciło na rynek prasowy.
Lubiący piękno Darek

Anonimowy pisze...

O , to już ja będę drugim mężczyzną zafascynowanym tak pięknie wydawanym magazynem jakim był Collection. Szkoda, że go nie ma. Czekam na reaktywację.
Adam

Anonimowy pisze...

Coś, widzę, że sami mężczyźni piszą o Wydawcy magazynu Collection, a Pani Gałczyńska, jak mało kto zna ten temat bardzo dobrze, szkoda, że nie jest wydawcą obecnie dostępnego magazynu na rynku,gdyż napewno pod Jej kierownictwem byłby najlepszy. Zyczę powodzenia
Krzysiek

Anonimowy pisze...

Szanowna Pai Tereniu, z ogormnym smutkiem konstatuję, że w ogóle nie ma pani na łamach Teletygodnia i ostatni pani wis na blogu to 2 grudnia. Dzisiaj kupiłam Teletydzień i znowu nie ma żadnego pani artykułu, a to przezz nr świąteczny. Pamiętam, że w ubielym roku na Boże Narodzenie- wtedy człowiek ma więcej czasu miałam prawdziwą ucztę duchową czytając pani wywaidy, a tu nic prosze napisać czy zmieniła pani gazetę? Gdzie mogę czytać pani wywaidy
Zmartwiona Jadzia

Anonimowy pisze...

Pani Jadwigo akurat przezczytałem ostatni komentarz na blogu Tereski i jako dziennikarz chcę pani powiedzieć, że to że ktoś nie publikuje na łamach nie ma nic wspólnego z jego chęciami. Tereska jest wspaniałą dziennikarką i może pisać wszędzie. Olej ten gówniany tygodnik, bo ta baba i tak nie będzie cię tolerować. Nie jednmu już zaszkodziła. Ale rzeczywiście- dlaczego nie piszesz na blogu?
Zyczliwy dziennikarz

Anonimowy pisze...

Wiecie, ale to fajnie czasami wejść przypadkiem na czyjegoś bloga. Super Teresa jesteś genialna, piszesz to co myślisz, a o co chodzi z tym Teletygodniem- to ta gazeta co daje telemeery?
Ziuta

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem jest pani fajną babką i aktorką, jak nie chcą żeby pani pisała, to niech pani gra i już!
Artur

Anonimowy pisze...

A ja się nie zgadzam, nie jestem wcale wiekową osobą i czytam od poczatku Teletydzień a pani Teresa zawsze tam była. Niech pani pisze, a jak będzie apni gdzies występowała to proszę napisać to przyjdę
Jadwiga

Anonimowy pisze...

Ludzie pogięło was przecież mówię dziennikarz dostaje propozycje albo nie a o wszystkim decyduje redaktor naczelny w tym wypadku napuszona Katarzyna Madej, ktora ma swoje przyjaciółeczki co u niej zarabiają kokosy
Zyczliwy
PS Tereska ja jestem twoim fanem, bo masz kalsę nie daj się

Anonimowy pisze...

Kocham cię
JM