niedziela, 27 lutego 2011

Byłam żoną Otella i zyję!

Była żoną Ignacego Gogolewskiego  Sławnego niegdyś Otella- Byłam żona Otella i żyję!!!!- śmieje się Pani Kasia Łaniewska., która zamierza na ten temat napisać książkę, bo mówi, że już czas. Ma z nim córkę- Agnieszkę. Nie żałuje, że były mąż lata, lata temu schodząc klatką schodową, w tej samej kamienicy natknął się na znaną, prowadzącą popularny teleturniej....  dziennikarkę telewizyjną...... dla której stracił głowę. W przeciwnym razie nie poznałaby obecnego męża Andrzeja- przystojnego, ciepłego , opiekuńczego mężczyzny. Cóż życie.... Co jednak wówczas przeżywała- wie tylko ona i ich córka. Ale to zupełnie inna historia..
.Ja ja znam....WY nie musicie.
"Przyjaciółkę" tam na ten temat nieco więcej, ale nie do końca....

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ta pani jest bardzo dobra aktorks

Anonimowy pisze...

...nic się nie dzieje przedwcześniei nic się nie dzieje za pózno,wszystko się dzieje w swoim czasie,wszystko...serial PLEBANIA dał Pani Łaniewskiej pracę na długie lata.pieniądze i popularność. Mogłaby więc częściej się uśmiechać ! a Pani Teresa też zagrała w tym serialu...? Czy będzie jeszcze,bo fajnie jest jak ktoś nowy się pokaże.